"Zaznaczam, że moje stare posty nie oddają mojego aktualnego poziomu inteligencji!" - kenex
Możesz nabić dziennie max. 15 tematów i dowolną liczbę postów
Bezpieczne forum do spamowania - nabijaj posty, zareklamuj swoją stronę, dołącz do społeczności.
- - -
Uwaga!
Twoja przeglądarka nie obsługuje CSS Grid
Strona nie będzie się wyświetlać poprawnie :(
Wybierz inny styl na stronie głównej forum (pod listą forów)
lub zaktualizuj przeglądarkę (Firefox 52+, Chromium 57+, Opera 44+)
Ogłoszenie
Znacznej zmianie uległy zasady dotyczące nabijania! Więcej informacji w tym temacie.
Autor
Wiadomość
Wysłany: 2024-11-14, 00:16   Algorytmiczne rekomendacje

Wchodzisz na stronę i jedyne, co musisz robić, to czasem scrollować w dół. Za dostarczenie rozrywki odpowiada Pan Algorytm. Jestem ciekaw, co na temat algorytmicznych rekomendacji sądzą użytkownicy forum. W jakich kontekstach je lubicie bądź nie? :2:

Moja opinia
Osobiście z czasem coraz bardziej nie lubię Pana Algorytmu.

1. Pan Algorytm uzależnia i denerwuje
Zadaniem Pana Algorytmu jest często utrzymać nas jak najdłużej w jednej usłudze. Będzie starał się więc serwować nam treści, od których nie będziemy mogli się oderwać. W konsekwencji spędzamy w niej wiele godzin dziennie, tracąc możliwość inwestowania czasu w coś lepszego. Jeszcze żeby to pokrywało się z dobrą zabawą, ale nic z tego. Najciężej oderwać się nam od treści oburzających i algorytmicznie będziemy pchani w rejony wywołujące złość.

2. Pan Algorytm też ma skrzywienia ideologiczne
Jednak jeszcze gorsza jest rzecz, z której niedawno zdałem sobie sprawę, czytając książkę "W trybach chaosu" Maxa Fishera. Gdy oglądamy coś dobieranego przez człowieka, zdajemy sobie sprawę, że jest to homo sapiens z krwi i kości, który może mieć własne uprzedzenia i chęć przemycenia swoich poglądów. Ale jakoś naiwnie wierzymy, że problem ten nie dotyka Pana Algorytmu. Tymczasem Facebooka przyłapano na skrzywieniu, że osobom zainteresowanym dbaniem o zdrowie dziecka namolnie podsuwa grupy antyszczepionkowe. YouTuba przyłapano na skrzywieniu, że przy oglądaniu nagrań z gier wideo chętnie prowadzi w stronę krytyki feminizmu, a potem coraz dalej w skrajną prawicę. Umiarkowanych ludzi można wkręcić w zostanie antyszczepionkowym neonazistą.

3. Pan Algorytm to nienajlepsza metoda poszukiwań
Osobiście bardzo lubiłem stronę We Heart It, którą w skrócie można opisać jako niealgorytmiczny odpowiednik Pinteresta. Poszczególne obrazki były szczegółowo tagowane przez społeczność, a pod każdym postem można było przejrzeć wszystkie kolekcje użytkowników, do jakich został dodany. Na początku to wymagało researchu, ale po pewnej wprawie można było znaleźć mnóstwo rzeczy, bez wystawienia na łaskę Pana Algorytmu. Sprawdzało się to zwłaszcza w zagadnieniach bardzo specyficznych albo niszowych. Niestety strona przeszła gigantyczną czystkę i została strasznie ograniczona. :(
  
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Wysłany: 2024-11-14, 04:59   

Też ostatnio mniej przepadam za algorytmami :/ Problem w tym że ludzie się do nich przyzwyczaili. Na stronach bez algorytmów które podsuwają rzeczy, trzeba włożyć trochę więcej wysiłku żeby coś znaleźć. Gdyby była strona A i B, na których są te same treści, ale na B są dobre sugestie co zobaczyć dalej, to raczej ta druga wygra :(

W przypadku Mastodona brak algorytmów sprawia że ta strona ma trochę klimat internetu z ~2010. Łatwiej sie natknąć na losowe posty o tym że ktoś robi właśnie zupę pomidorową czy szuka pendrive i znalazł go pod poduszką xD To nie znaczy że nie ma ciekawych postów, ale strona może być nudna dla kogoś przyzwyczajonego do Twittera :/ Ciekawe czy Twitter z wyłączonym algorytmem wyglądałby podobnie :thinking:

We Heart It brzmi fajnie, szkoda że ją zepsuli :( Do muzyki jest bardzo podobna strona RateYourMusic. Też jest tam rozbudowany system tagów, listy, oceny itp. Ostatnio więcej dobrych albumów znalazłem dzięki tej stronie, niż dzięki rekomendacjom z YT (których też używam). :D

No i po tym jak przeczytałem tą książkę, magia takich komentarzy z YT zniknęła xD

1254 7854 ~ :D
  
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Wysłany: 2024-11-14, 12:18   

mruczek napisał/a:
W przypadku Mastodona brak algorytmów sprawia że ta strona ma trochę klimat internetu z ~2010. Łatwiej sie natknąć na losowe posty o tym że ktoś robi właśnie zupę pomidorową czy szuka pendrive i znalazł go pod poduszką xD To nie znaczy że nie ma ciekawych postów, ale strona może być nudna dla kogoś przyzwyczajonego do Twittera :/


Z tą nudą to w sporej części prawda. Gdy unijne prawo Digital Market Act wymusiło na platformach społecznościowych udostępnienie opcji bez algorytmu, trochę z niej korzystałem na Facebooku (zanim usunąłem konto). I rzuciły mi się w oczy 2 rzeczy:
    1. Ludzie często są znacznie bardziej umiarkowani, niż sugerowały treści promowane przez algorytm. Umiarkowane rzeczy są po prostu "zbyt nudne", by zasłużyć na uwagę algorytmu.
    2. Większość rzeczy wrzucana do mediów społecznościowych jest nudna. Przykładowo na profilach polityków znajdowałem sporo wpisów typu: "Byłem na spotkaniu z grupą Y, oto (zwyczajne) zdjęcia z wydarzenia" xD.

Przy czym ja myślę, że owa nuda to w pewnej części zaleta. Nie dość, że mniej uzależnia, to pozwala mieć pełniejszy obraz danej osoby ("on nie tylko zieje nienawiścią, ale też jest człowiekiem ze swoimi hobby, przeżyciami itp.").

Jeszcze mam przemyślenie, że gdyby więcej ludzi wyświetlało treści chronologicznie (nie algorytmicznie) wzrosłaby dbałość o to, co się wrzuca, by nie zanudzić widowni na śmierć. Obecnie spamuje się postami, bo a nóż któryś świetnie się rozniesie, przez co mamy śmietnik.
  
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Wysłany: 2024-11-14, 19:21   

Oh well obiecałem że się wypowiem

Jeśli chodzi o algorytmy to kolejną rzeczą która z tego co czytam nie została tu jeszcze wspomniana jest cenzura. Aby nie odstraszyć reklamodawców jakkolwiek kontrowersyjne treści często są blokowane albo nawet shadowbanowane przez algorytm, przez co mało komu się wyświetlają. Zazwyczaj dotyczy to tych cięższych tematów które nie są zbyt przyjazne reklamodawcom. By to obejść stosuje się różnego rodzaju sztuczki językowe aby utrudnić wykrycie przez system: "unalive", "ab!$e", "PDF"... wyglądałoby to śmiesznie gdyby nie to, że często dotyczy to tematów które raczej wręcz przeciwnie, są dosyć ciężkie w odbiorze. Takie coś jednak powoduje - przynajmniej u mnie - dość spory dysonans.

W pozostałych rzeczach głównie się zgadzam. Algorytm pokazuje to co chce, przez co jest dużo wartościowych czy fajnych treści które nas by zainteresowały, ale nigdy się nie natkniemy na nie ze względu na kaprys algorytmu (zawsze jakiś jest!), a dostępne metody wyszukiwania są średnio bogate, bo przecież jest algorytm... I Tak Się To Kręci(TM). O skrzywieniach ideologicznych - wydaje mi się że pipeline "gierki wideo" -> "zły feminizm" -> "alt-right" już jest czymś znanym w kontekście YouTube. Co do samych treści - promowane są te, które generują engagement, bo są kontrowersyjne, oburzające, skrajne, itd. a skoro generują engagement, to są promowane. I Tak Się To Kręci(TM) 2.

Alternatywy

W przypadku alternatyw dla algorytmów spotkałem się z dwoma rozwiązaniami:

1. Pokazywanie wszystkiego chronologicznie
2. Bogaty system tagowania

To pierwsze widzę często w social mediach o czym się dowiedziałem niedawno że zostało to wymuszone prawem UE :) Średnio się sprawdza jak wchodzisz po raz pierwszy, ale jak masz już jakieś konta które obserwujesz, to często zakładka "Following" tak własnie działa. Pokazuje ci chronologicznie posty/udostępnienia od osób, które obserwujesz.

Drugą opcją jest bogaty system tagów, wyszukiwania itd. To z kolei jest rozwiązanie stosowane na Archive of Our Own (AO3). Owszem, da się obserwować, ale publikowanie treści nie jest tak zwielokrotnione jak na twitterach czy bluesky'ach - łatwiej wrzucić post niż napisać fika. Większość osób szuka interesujących czytadeł właśnie po tagach, stąd też tagi są takie ważne. W obliczu braku algorytmu to one często pomagają podjąć decyzję, czy chcemy coś przeczytać czy nie. No i jednak doskonale wiemy czego się spodziewać. Jak ktoś nie lubi jakichś motywów czy postaci, może je po prostu odfiltrować. Jak ktoś szuka czegoś konkretnego, za sprawą tagów może to zrobić. Ma to znaczenie zwłaszcza ze względu na to że AO3 ma taką politykę, że generalnie cokolwiek co jest dziełem fanowskim jest dozwolone, bez względu na treść. Stąd też dzieła zawierające przemoc czy znęcanie się miałyby problem by były wypromowane przez algorytm, natomiast ze względu na tagi zarówno bezproblemowo można je znaleźć, jak i ukryć.

Osobiste doświadczenia

Od jakiegoś czasu (być może przed elonizacją?) korzystam z Twittera/Bluesky wyłącznie z zakładki "Following" bądź wchodząc na konta co obserwuję i patrząc chronologicznie co jest wrzucane. Średnio to służy poszerzaniu horyzontów, gdyż siedzę w swojej bańce cute artów innych osób które mają obsesję na punkcie tych samych fandomów co ja. Ale Twitter/Bluesky chyba możemy się zgodzić że nie jest zbyt dobry do poszerzania horyzontów :) więc pozostanę tak jak jest, po co w końcu się denerwować. Platformy powinny być dla nas, a nie my dla nich.

Na YT przeważnie wchodzę na konta które subskrybuję by zobaczyć czy wrzuciły nowe filmy. Again, raczej jestem w sporej mniejszości. Często jak oglądam coś na YT to oglądam w incognito... przez co zauważyłem taki problem że YT ma problem mnie zalgorytmizować i zaczyna mi na głównej proponować filmy sprzed 7 lat które dodałem kiedyś tam do playlisty "Do obejrzenia".

Jeśli chodzi o fanfiction to AO3 wygrywa ze wszystkim. System tagów jest super. Za czasów fanfiction.net dało się jedynie szukać po jednym z paru gatunków no i relacjach i to i tak system pozwalał na opisanie tylko dwóch relacji. Na AO3 znacznie mniej czasu poświęcam na szukanie, a znacznie więcej na czytanie, czyli w moim odczuciu spory win :)
asdfghjkl
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Wysłany: 2024-11-15, 15:02   

Angelfrost napisał/a:
Jak ktoś nie lubi jakichś motywów czy postaci, może je po prostu odfiltrować.


O, to jest bardzo fajna mechanika, jeśli strona ma szczegółowe tagi i pozwala używać ich do chowania rzeczy, których nie chcemy widzieć. Pan Algorytm może się schować. Z tego, co mi mówiła pewna osoba, Tumblr kładzie spory nacisk na tagowanie i filtrowanie wedle nich.
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Wysłany: 2024-11-15, 16:55   

Nom, to jest spoko opcja :) Jak masz taką potrzebę to możesz sobie odfiltrować np. cięższe rzeczy jak mogą być dla ciebie triggerujące (dużo się mówi że dzisiaj wszyscy są płatkami śniegu, ale akurat uważam że osobisty komfort jest najważniejszy. Jak coś ci sprawia dyskomfort to można to odfiltrować)

Jedyny nieumyślny większy problem jaki widzę z AO3 i ich systemem tagów jest to. Że to jest "zły design". Nieumyślny, ale i tak. Zwłaszcza na początku dla osób które zostały odzwyczajone od szukania rzeczy.
Przede wszystkim wybór jest spory. Naprawdę spory. Tak spory, że nawet nie wiadomo co przeczytać, gdzie zacząć. Jest to coś takiego jak decision paralysis, czyli gdy mamy taką mnogość opcji do wyboru, nie jesteśmy w stanie podjąć decyzji co przeczytać. Bo może to nie to? Może na następnej stronie będzie coś lepszego? Co jak przeczytam 10 rozdziałów i okaże się, że to nie jest to??

Sam latami siedziałem na fanfiction.net gdzie ten system był dużo prostszy za sprawą mniejszej mnogości tagów no i gatunków, które łatwo pozwalały odnaleźć coś dobrego, a czasem może i wybitnego. AO3 trochę mnie odstraszało tym systemem i w sumie do przejścia zmusiło mnie to, że na fanfiction.net nie mogłem znaleźć tego co chciałem, a na AO3 akurat był do tego jeden tag :) Ale to było jak już trochę siedziałem w danym fandomie, coś tam poczytałem i wiedziałem co mi się podoba. Jak ktoś tego jeszcze nie wie, to wybór może być trudny.

Z Tumblr nie wiem jak to do końca jest, nie bywałem tam dość dawno i często. Słyszałem że mechanizm jest taki że tam też nie ma algorytmu jako takiego, tylko bardziej obserwujesz poszczególne blogi i posty niosą się dalej poprzez reblogi (coś jak udostępnianie), a nie tyle lajki czy komentarze.
asdfghjkl
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Wysłany: 2024-11-15, 18:57   

Angelfrost napisał/a:
Przede wszystkim wybór jest spory. Naprawdę spory. Tak spory, że nawet nie wiadomo co przeczytać, gdzie zacząć.


Rzeczywiście, bariera wejścia dla nowicjusza może być duża. Zwłaszcza, że strony stawiające na tagi często mają dość oldschoolowy interfejs, który sam w sobie nieraz wymaga nauki. Najgorzej, jeśli nową osobę stawiamy jedynie przed polem wyszukiwania i nic nie sugerujemy lub sugestie to losowo wybrane elementy, które mogą wręcz odstraszyć.

Niektóre strony pytają nowe osoby, jakie tematy je interesują, żeby wstępnie skalibrować algorytm. Tak robią chociażby TikTok i Netflix. Myślę, że podobnie powinny postępować strony z tagami. Na początek można by zasugerować kilkanaście bardzo ogólnych tagów, od których warto zacząć przygodę. Użytkownikowi przeglądającemu dany tag można w jakimś miejscu sugerować inne tagi z krótkimi opisami, które również mogą go zainteresować i w ten sposób prowadzić go do coraz precyzyjniejszych.

EDIT 17.11.2024:
Wszedłem wczoraj na BlueSky i zauważyłem problem. Widzę po zakładce z feedami, że w obecnej formie bardzo ciężko jest zaprojektować mechanikę, która dobrze filtruje treści. Jak ktoś szuka obrazków, to jednak nie chce czytać głównie o tym, że jakiś random poszedł do fryzjera itp.

Może dobra byłaby mechanika w stylu, że każdy profil miałby jakby odgałęzienia i użytkownicy mogą obserwować wybrane np. jakiś artysta miałby sekcje "rysunki", "warsztat pracy", "przemyślenia, "życie codzienne" i ktoś mógłby widzieć tylko pierwsze.
  
Żarty ze mnie: b (z umiarem)
 
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



KSC może umrzeć, ale pamięć po nim pozostanie na wieki!
Designed by UnholyTeam (v2.2-mod)
phpBB by Przemo (c) 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.194 sekundy. Zapytań do SQL: 10