W moim przypadku są to:
Wyścigowe:
Crashday - wyścigi uzbrojonych samochód stawiające na rozwałkę, oferujące dużą różnorodność konkurencji oraz wbudowany edytor tras, pozwalający tworzyć dzieła, na których można rywalizować ze sztuczną inteligencją.
Forza Horizon 3/4 - satysfakcjonujący model jazdy oraz duża swoboda zabawy zapewniają frajdę na dziesiątki godzin.
Gas Guzzlers Extreme - wyścigi uzbrojonych samochód stawiające na rozwałkę, oferujące różnorodność broni do zamontowania na samochód, oraz DLC dodające do gry pomysłowe tryby związane z apokalipsą zombie.
Mad Tracks - prosty model jazdy, dużo ciekawych konkurencji i split screen, czynią ją genialną grą imprezową.
Sonic & All-Stars Racing Transformed - niesamowicie kreatywne trasy, ogromna frajda z jazdy i angażujący multiplayer (to chyba jedyna gra, w której multi bawiło mnie tak długo).
Akcji:
Saints Row 3/4 - zapewniają dużą frajdę z robienia szalonych rzeczy i w żaden sposób za to nie karcą. Wracam do nich co jakiś czas z Farciarzem lub Mydży i zawsze świetnie się bawimy. Od czasu do czasu warto pozabijać ludzi wielkim, fioletowym dildo.
Strategiczne:
Cities: Skylines - niezwykle satysfakcjonujący city-builder, który jest obecnie grą najbliższą spełnieniu moich marzeń - pozwalającą budować zaawansowane systemy drogowe i patrzeć na sensownie zachowujący się ruch uliczny. Z pewnymi modami pod tym względem mnie zaspokaja.
Sid Meier's Civilization VI - okropnie wciągająca strategia turowa, która potrafi pogodzić złożoną mechanikę z przystępnym interfejsem. Oderwać się nie sposób. Szkoda, że nowy launcher K2 zepsuł mi dostep do trybu multiplayer. :/
The Movies - swego czasu uwielbiałem w grze tworzyć własne filmy. Podejrzewam, że spędziłem przy tym łącznie tysiące godzin, a stworzyłem chociażby takie perełki jak Szkola.