kenex - 2024-11-19, 18:25 Temat postu: Generatywne AI
Angelfrost napisał/a:
Tutaj też miał być link ale na forum - o dziwo - jeszcze nie ma tematu o AI :)
Słuszna uwaga. Dlatego zakładam temat.
Osobiście nie mam oporów moralnych z używaniem AI w sztuce, o czym napisałem sporo we wpisie z MiauBloga Dlaczego sztukę AI uważam za sztukę.
Jeśli chodzi o etyczność trenowania na wszystkich publicznie dostępnych danych, tutaj moja opinia co jakiś czas przechyla się albo w jedną, albo w drugą stronę. BigTech bardzo lubi używać publicznych zasobów bez pytania np. googlowskie Street View nagrało wszystkie ulice, nie bacząc na różne zagrożenia, które w związku z tym się pojawiały. W przypadku AI jest trochę podobnie. Z drugiej strony też ciężko byłoby oczekiwać, że każda innowacja, zanim się pojawi, musi przejść wieloletnią debatę publiczną. Jeśli legalność treningu na publicznych danych w przyszłości zostanie ograniczona, mam nadzieję, że obejmie to też już istniejące rozwiązania. W przeciwnym wypadku zaostrzy to oligopol tych, którzy już zdążyli "nakraść", a zahamuje pojawienie się konkurencji.
To co mnie najbardziej zniesmacza w tej technologii, do koszty środowiskowe. Trenowanie wielkich modeli wymaga gigantycznej ilości energii i Google już ogłosiło, że z tego powodu może nie osiągnąć swoich celów klimatycznych do 2030 roku. ChatGPT to dla mnie fajna zabawka i czasem potrafi serio mi pomóc, ale jeśli ceną jego istnienia jest większe globalne ocieplenie, to wolę, żeby nie istniał. Jedną z propozycji rozwiązania problemu jest stawianie na mniejsze, wyspecjalizowane modele. Ale BigTech nie zdaje się zainteresowany. Osobiście przekonuje mnie podejście postwzrostu, że powinniśmy ograniczać zapotrzebowanie na energię i że nałożenie na siebie takiego ograniczenia wcale nie musi oznaczać nieszczęścia (wręcz przeciwnie). Pokazuje to przykład Kostaryki. Gigantyczne AI - na chwilę obecną - zaprzepaszcza ten kierunek.
W kwestiach politycznych może skończyć się bardzo różnie, o czym też już pisałem na MiauBlogu w AI zabierze nam pracę - to może być dobra wiadomość. Z jednej strony perspektywa utopii, w której maszyny harują, a ludzie cieszą się życiem. Z drugiej strony - dystopia, w której wartość siły roboczej drastycznie spada, ale pracować nadal trzeba, przez co ludzie harują za grosze, bo "mam już 20 maszyn na Twoje miejsce". Warto przeczytać wywiad z Panoptykonu AI nie zabierze pracy, ale zostanie wykorzystane, by osłabić pracowników.Gal - 2024-11-20, 21:40 Wydaje mi się, że bardzo dużo zastrzeżeń pod adresem generatywnego AI ma wspólne źródło. Najpierw następuje przyjęcie pewnych niejasnych intuicji na temat sztuki, potem z tych intuicji wyprowadza się różne postulaty. Myślę, że najlepiej zrobię wypisując kilka faktów, które mogą podważyć powszechne intuicje.
1. Sam termin ,,sztuka" tak jak dziś jest używany to rzecz dość późna. Można w słowniku łacińsko-polskim znaleźć słowo ,,ars" tłumaczone przez słownik jako ,,sztuka". Ale ,,ars" to może być też arytmetyka czy astronomia. W słowniku starogrecko-polskim znajdziemy słowo τεχνη, również oddane jako ,,sztuka". Ale τεχνη to może być też władanie państwem albo produkcja siodeł.
2. Oryginały starożytnych rzeźb greckich często były wykonane z brązu. I prawie wszystkie takie oryginały zaginęły (brąz łatwo przetopić na co innego). Zachowało się za to bardzo dużo rzymskich marmurowych kopii. Nie widać w pismach starożytnych poglądu by brązowe oryginały miały jakiegoś rodzaju pierwszeństwo przed marmurowymi kopiami. Dziś muzea są pełne marmurowych kopii i nie widać oburzenia że te kopie są nic nie warte i że prawdziwą wartość mają jedynie bardzo nieliczne oryginały z brązu.
3. Często dzieło obok ,,głównego" autora jest tworzone i przez pomocników. Jest standardem że manga ma wprawdzie jednego głównego autora rysunków, ale jest on wspierany przez asystentów, którzy dorysowywują szczegóły w tle, nakładają rastry itp. Rzeźbienie fryzu Partenonu nadzorował Fidiasz, ale pomagali mu w tym inni rzeźbiarze.
4. Niekiedy wyrażany jest pogląd że wartość sztuki polega na oryginalności, jednak w praktyce cenione są i dzieła wpasowywujące się w pewne kanony: sztuka starożytnego Egiptu, bizantyjska i bizantynująca sztuka sakralna, komiksy osadzone w rozbudowanych uniwersach (Disney, DC, Marvel) itp. Ludzie nadal chętnie kupują ikony Chrystusa Pantokratora i nie narzekają, że bardzo podobnych ikon jest mnóstwo.Angelfrost - 2025-02-18, 12:02 Nie pisałem wcześniej w tym temacie gdyż nie miałem za bardzo do dodania zbytnio, gdyż raczej moja opinia jest znana hahah
Co do wcześniejszych postów w temacie: zgadzam się, że koszty środowiskowe to coś co raczej nie napawa optymizmem jeśli chodzi o gen AI. Czy gen AI to coś co jest nam potrzebne? A czemu nie, pewno dla sporej części ludzi tak, z drugiej strony to nie jest tak że te koszta widzimy gołym okiem, po prostu są „outsourcowane”.
Raczej zgadzamy się w kwestii wykorzystania publicznych zasobów bez pytania. Też jestem za tym aby ograniczyć wykorzystanie materiałów do treningu i by to objęło obecne rozwiązania, właśnie z tego względu że „już zdążyli wykorzystać”. Jednak wydaje mi się to dość mało realne by to uregulować, w końcu jak chce się udowadniać że czyjeś materiały znajdują się w bazie danych treningowych. Zwłaszcza że większość (wszystkie?) duże popularne modele na rynku właśnie w taki sposób sobie radzą.
Od strony bardziej filozoficznej a mniej pragmatycznej…:
Ostatnio natrafiłem (a raczej algorytm mi podsunął) na film/esej traktujący kwestię gen AI od strony czysto pisarskiej? Wsm to dzięki temu filmu jakoś tak temat mi powrócił i chciałem się podzielić xd
Dość interesujące spostrzeżenia i w sumie dość dobrze opisuje moje wrażenia z gen AI od początku (czyli grudzień 2022 i ofensywa Chatu GPT). Wydaje mi się że podobne wnioski można przenieść z samego pisarstwa na sztukę ogólnie.