Off Topic - Przekonania z dzieciństwa
kenex - 2024-04-23, 19:51 Temat postu: Przekonania z dzieciństwa Jako dzieci potrafimy dojść do wniosku, który z czasem robi się dla nas bardzo ciekawy i pocieszny. W tym wątku można się podzielić tego typu perełkami.
Znam z opowieści:
1. Gdy byłem w wieku przedszkolnym, podobno uważałem, że im ktoś jest wyższy, to znaczy, że ma więcej lat. Wysokiej, młodej przedszkolance raz powiedziałem, że musi mieć bardzo dużo lat.
Sam pamiętam:
1. Jako małolat miałem w głowie bardzo dziwne wyobrażenie świata. Często słyszałem od ludzi w domu, że fajnie byłoby wyjechać na wakacje do innego kraju i przez to uznałem, że świat dzieli się na Polskę oraz Inny Kraj (wydaje mi się, że nie wiedziałem, co znaczy samo "kraj").
2. Gdy na pewnych zajęciach dla przedszkolaków (na pewno przed zerówką) jeden rówieśnik zaczął gadać, że Ziemia krąży wokół Słońca, ja zacząłem się z nim kłócić, że Słońce się porusza, a Ziemia stoi w miejscu, bo to przecież widać.
Doodoxing - 2024-05-10, 16:13
Ja kiedyś zamiast World Trade Center rozumiałem Walter Center. xD
Angelfrost - 2024-11-14, 19:40
Myślałem że Pluton jest dziewiątą planetą Układu Słonecznego :)
A tak już poważniej. To z tym "innym krajem" u mnie też występowało, ale ja to znałem pod słowem "zagranica". Ktoś był zagranicą, jedziemy zagranicę, samochód z zagranicy... zagraniczny :)
Jak się uczyłem angielskiego to myślałem że wszyscy mówią jak w BBC, tym brytyjskim akcentem Received Pronunciation. Angielski to Harry Potter, Jaś Fasola, budki telefoniczne i piętrowe autobusy. Ameryka dla mnie była taką "drugą Anglią". Albo często myśląc o Ameryce, miałem na myśli Anglię. Miałem jednego kuzyna który ileś lat dzieciństwa spędził w Ameryce i pamiętam, że zastanawiałem się "kiedy wróci z Anglii".
Że kawa jest używką podobnie jak papierosy i alkohol i jest tylko dla dorosłych. Jak nie ma się 18 lat, to można pić Inkę (kawę zbożową).
Co prawda z tą używką to kinda prawda, w końcu kofeina to jest używka i to jedna z najpopularniejszych :) ale zdecydowanie nie jest aż tak "używkowa" jak alkohol czy papierosy. Może kwestia tego że za dzieciaka jak zdarzyło mi się od kogoś łyknąć kawy to była... mocna i obrzydliwa, trochę jak alkohol? Też u mnie przeważnie pijało się tanie rozpuszczalne kawy i to dość szczodro sypane, by były mocne.
mruczek - 2024-11-17, 20:58
W przedszkolu myślałem że taka "legalna" godzina chodzenia spać to zaraz po dobranocce xD
|
|
|