Spam PÓŁnabijany - Wiersz pt. "Na bagnach Florydy"
Doodoxing - 2019-12-11, 22:33 Temat postu: Wiersz pt. "Na bagnach Florydy" Na podmokłych terenach Florydy
rosły prawiole, rodzynki wśród grzybów,
na podmokłych terenach Florydy,
swój żywot już zakończy się.
W bagnach, w połaci twarogu,
mieszka mój zmysł oszołomiony,
zielony stwór z widłem pogania,
daje znak, że to jego jest Bóg.
Na sznurkach suszone są prania,
Kobold wywraca swą mordą w takt,
żaby, ropuchy i inne szkarady
tańczą w wir zapomnienia.
Za osiem godzin zdarzy się dramat,
patrol piracki obali ten ląd,
będzie to zjazd w pędy otargniony
i szalony będzie jak wiatr.
Kulą armatnią topić będą namorzyny,
gladiusami plądrować tutejsze stworzonka,
a byłby to tak pełen spokoju łat,
aż szkoda byłoby go teraz nam tak.
Bagnisty teren zatopiony doszczętnie,
ogrza maska dryfuje w tafli śluzu,
ropuchy i żaby w balony utkane
zleciały w eter i zniknął po nich ślad.
mruczek - 2019-12-12, 13:28
Niesamowite podoba mi się fragment o praniu
Doodoxing - 2020-01-21, 18:09
fajny wiersz na pewno odniesiesz sukces
Angelfrost - 2020-01-31, 17:04
Przypomina mi trochę sagę "Shrek" i "Władcy Pierścieni" całkiem fascynujące muszę przyznać
Tylko gdzie na tej Florydzie te bagna?
Angelfrost - 2020-01-31, 17:04
Przypomina mi trochę sagę "Shrek" i "Władcy Pierścieni" całkiem fascynujące muszę przyznać
Tylko gdzie na tej Florydzie te bagna?
Doodoxing - 2020-01-31, 18:04
Nie wiem. Zaczerpnalem niby wiarygodnych informacji z odcinka kreskówki "Laboratorium Dextera", bo tam w gadającym pudle jakiś gość coś wspominał o bagnach Florydy.
|
|
|