Spam PÓŁnabijany - Wiersz o bigosie :\
Doodoxing - 2019-10-26, 19:57 Temat postu: Wiersz o bigosie :\ Gdy bigos jem to czuję,
czuję, że świat wiruje,
w oczach mam ten wielki gar,
jakiż to jest smaczny dar!
Co tam kurczaki, śledziki, schabowe,
gdy odkryłem doznania kulinarne nowe,
bigos to jest droga do nieba,
w życiu jedynie bigosu mi trzeba!
Bigos, smaczny i pożywny,
bogaty w mięso, kapustę, grzyby,
smakuje jak coś cudownego,
tu nie ma żałować też niczego!
Polecam wszystkim smakoszom to danie,
znajcie więc dobre me skromne zdanie,
bigos to bardzo pożywny posiłek,
lecz przygotować go to niestety wysiłek.
mruczek - 2019-10-26, 20:35
Piękny, aż się wzruszyłem
Doodoxing - 2019-10-26, 22:11
Dziękuję. Ja miałem łzy w oczach gdy to pisałem. Ach te wspaniałe, przepyszne wspomnienia...
ZioPeng - 2019-10-27, 03:46
A z czego robi się gibos? Z pakusty i sięma xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD.
Doodoxing - 2019-10-27, 11:09
ZioPeng napisał/a: A z czego robi się gibos? Z pakusty i sięma xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD.
bazejitse XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Angelfrost - 2019-10-27, 11:14
Wspaniały wiersz który można interpretować dwojako - z jednej strony jest to reklama bigosu bliżej nieokreślonej, niezbudowanej marki, co nawiązuje do współczesnej krytyki kapitalizmu oraz twórczości takich XX-wiecznych artystów jak chociażby Andy Warhol i jego słynne dzieło Puszki z zupą firmy Campbell, nie mniej jednak jest swoistym przeciwieństwem reklam gdyż odwołuje się do ubogaconych opisów doświadczenia spożywania bigosu aniżeli prostych haseł czy sloganów marketingowych
W ostatniej strofie z kolei znajduje się morał wraz z puentą - wszystkie pozytywne cechy spożywania bigosu ustępują jednej jego negatywnej cesze, która wybrzmiewa silniej niż pozostałe pozytywy - trzeba ów bigos przygotować. Według autora świadczy to o tym że świetne i doskonałe rzeczy nigdy nie przychodzą łatwo i konieczne jest włożenie pracy, widać tutaj chociażby nawiązania do pozytywistycznych motywów utylitaryzmu i rozwoju społeczeństwa, jako samostanowiącego jeden, istotnie współgrający z działami natury, organizm
Doodoxing - 2019-10-27, 14:16
Angelfrost napisał/a: Wspaniały wiersz który można interpretować dwojako - z jednej strony jest to reklama bigosu bliżej nieokreślonej, niezbudowanej marki, co nawiązuje do współczesnej krytyki kapitalizmu oraz twórczości takich XX-wiecznych artystów jak chociażby Andy Warhol i jego słynne dzieło Puszki z zupą firmy Campbell, nie mniej jednak jest swoistym przeciwieństwem reklam gdyż odwołuje się do ubogaconych opisów doświadczenia spożywania bigosu aniżeli prostych haseł czy sloganów marketingowych
W ostatniej strofie z kolei znajduje się morał wraz z puentą - wszystkie pozytywne cechy spożywania bigosu ustępują jednej jego negatywnej cesze, która wybrzmiewa silniej niż pozostałe pozytywy - trzeba ów bigos przygotować. Według autora świadczy to o tym że świetne i doskonałe rzeczy nigdy nie przychodzą łatwo i konieczne jest włożenie pracy, widać tutaj chociażby nawiązania do pozytywistycznych motywów utylitaryzmu i rozwoju społeczeństwa, jako samostanowiącego jeden, istotnie współgrający z działami natury, organizm
Wiersz traktuje o bigosie własnej roboty. Tym domowym, oryginalnym, unikalnym. Tutaj nie miałem na myśli wątpliwej, bądź co najwyżej średniej jakości produktów gotowych. Mimo wszystko jednak szanuję twój niespodziewany konspekt, bowiem podziwiam unikalne myślenie i postrzeganie świata.
Niestety, wszystko co najlepsze, ma swoją cenę. Nie ma nic za darmo. Robiąc bigos własnej roboty musisz zainwestować nie tylko w odpowiednie produkty spożywcze, ale też w naczynia, sztućce, nie wspominając już o kuchence. Bigosik wymaga dużego wkładu i cierpliwości, bowiem jest to dość ciężka do wykonania potrawa, zwłaszcza jeśli jest się początkującym, domorosłym kucharzem. Nie każdy też potrafi przyrządzić takie oto smakowite pyszności bez pomocy książki kucharskiej albo przepisu dostępnego w internecie bądź w telewizji.
Zgadzam się z przedmówcą na temat tego, że ostatnia strofa ma silnie, w porównaniu do pozostałej części wiersza, negatywne zabarwienie. Nie chciałem też wywoływać u czytelników nagłego strachu po tym jak cały wiersz miał piękne, pozytywne znaczenie, a pod koniec nagle wszystko wywróciło się o 180 stopni. Wręcz przeciwnie, zachęcam do próbowania swoich sił w gotowaniu, zaczynając jednak od czegoś łatwiejszego. Jednakowoż jak wspominałem, nic nie przychodzi z łatwością, a w szczególności takie znakomite, choć trudne potrawy. Dodatkowo mogę stwierdzić, że Polska kuchnia moim skromnym zdaniem jest cudowna. 👌
|
|
|