Model:
#bing
#praca
#bezrobocie
#kłótnia
#boomer
===
Napisz opowiadanie, w którym stary dziad poucza bezrobotną młodzież, że praca szuka człowieka, wystarczy tylko chcieć. Młodzi słysząc to przez 6 minut i 9 sekund nie mogą przestać się śmiać. Użyj składni “bloków kodu” z markdowna.
Oto opowiadanie, które napisałem na podstawie Twojego polecenia:
Stary dziad siedział na ławce w parku i obserwował grupę młodych ludzi, którzy leżeli na trawie i pili piwo. Zirytowany ich bezczynnością, postanowił podejść do nich i dać im dobrą radę.
- Co wy tu robicie? - zapytał głośno, zwracając na siebie uwagę.
- Nic, odpoczywamy - odpowiedział jeden z nich, nie podnosząc głowy.
- Odpoczywacie? A od czego? Przecież nie macie pracy! - zdenerwował się stary dziad.
- A po co nam praca? Nie ma sensu się męczyć za marne grosze - odburknął inny.
- Jak to po co? Praca to podstawa! To dzięki pracy człowiek się rozwija, zdobywa doświadczenie, pieniądze, szacunek. Praca szuka człowieka, wystarczy tylko chcieć! - wygłaszał stary dziad swoją mowę.
- Hahaha, dobre sobie! Praca szuka człowieka? Gdzie ty żyjesz, w jakimś średniowieczu? Teraz to człowiek musi szukać pracy, a i tak nie znajdzie. Wszystko zajęte, wszystko zautomatyzowane, wszystko skorumpowane. Nie ma dla nas miejsca w tym systemie - wyśmiał go kolejny młody człowiek.
- Nie gadajcie głupot! Ja w waszym wieku pracowałem już od rana do wieczora, nie narzekałem i nie żałowałem. I dzięki temu mam teraz emeryturę, mieszkanie i rodzinę. A wy co macie? Nic! Tylko leżycie tu i się lenicie! Wstyd mi za was! - krzyczał stary dziad, czerwony ze złości.
- Emeryturę? Mieszkanie? Rodzinę? To ty nazywasz to sukcesem? My mamy coś lepszego - mamy wolność! Wolność od stresu, od obowiązków, od norm społecznych. Żyjemy tak, jak nam się podoba, nie przejmujemy się niczym. To jest prawdziwe życie! - oświadczył jeden z nich z dumą.
- Wolność? To wy nazywacie to wolnością? To jest nędza! Nie macie żadnej przyszłości, żadnych marzeń, żadnych celów. Jesteście jak martwe dusze, które nie wiedzą, co ze sobą zrobić. Nie macie pojęcia o życiu! - kontynuował stary dziad swoją tyradę.
Tak trwało to przez sześć minut i dziewięć sekund. Młodzi ludzie słuchali go z rozbawieniem, nie mogąc przestać się śmiać. Stary dziad nie rozumiał ich reakcji i coraz bardziej się denerwował. Nie potrafił znieść tego, że ktoś mógł mieć inne poglądy i wartości niż on. Nie potrafił zaakceptować tego, że świat się zmienił i że on już do niego nie pasował. Nie potrafił zrozumieć tego, że praca nie była dla wszystkich sensem życia.