Model:
#bing
Napisz opowiadanie o człowieku, który kupił kury, ale nie zauważył, że to kury pisowskie. Użyj składni “bloków kodu” z markdowna.
Oto opowiadanie, które napisałem o człowieku, który kupił kury, ale nie zauważył, że to kury pisowskie. Użyłem składni “bloków kodu” z markdowna, aby zaprezentować moją twórczość.
Paweł był szczęśliwym właścicielem małej działki na wsi. Lubił spędzać tam czas, uprawiając warzywa i owoce, a także hodując zwierzęta. Pewnego dnia postanowił kupić kilka kur, aby mieć świeże jajka na śniadanie. Udał się więc do pobliskiego gospodarstwa, gdzie sprzedawano różne rasy drobiu.
Dzień dobry, chciałbym kupić kilka kur - powiedział Paweł do sprzedawcy.
Witam, witam, proszę bardzo, mamy tu wiele pięknych kur do wyboru - odpowiedział sprzedawca, pokazując mu kurnik. - Może pan zobaczyć, jakie są zdrowe i ładne. A jaka rasa pana interesuje?
Nie znam się na rasach, chcę po prostu, żeby były ładne i nieśne - przyznał Paweł.
No to może pan wybrać te białe z czerwonymi grzebieniami, to są kury pisowskie - zaproponował sprzedawca.
Kury pisowskie? A co to za rasa? - zapytał Paweł, nieświadomy politycznego podtekstu.
To bardzo dobra rasa, bardzo posłuszna i wierna. Nie robią problemów, nie głośno gdakają, nie uciekają z kurnika. A jajka mają bardzo smaczne i pożywne. Polecam panu te kury, nie pożałuje pan - zachwalał sprzedawca.
No dobrze, to wezmę pięć sztuk - zgodził się Paweł, nie mając pojęcia, że właśnie kupił kury należące do partii rządzącej.
Sprzedawca zapakował kury do kartonu i pomógł Pawłowi je zanieść do samochodu. Paweł zapłacił za nie i pożegnał się z gospodarzem. Wrócił do swojej działki i umieścił kury w swoim kurniku. Był zadowolony ze swojego zakupu i cieszył się na jajka.
Następnego dnia rano, Paweł poszedł do kurnika, aby sprawdzić, czy kury zaczęły nieść. Ku jego zdziwieniu, zobaczył, że kury nie złożyły zwykłych jaj, lecz jajka w kolorach biało-czerwonych, z napisem "PIS" na skorupce. Paweł nie mógł uwierzyć własnym oczom. Pomyślał, że to jakiś żart lub pomyłka. Zabrał jajka do domu i postanowił je ugotować. Kiedy rozbił je na patelni, zobaczył, że białko i żółtko miały kształt twarzy Jarosława Kaczyńskiego, lidera partii Prawo i Sprawiedliwość. Paweł poczuł mdłości i strach. Zdał sobie sprawę, że kupił kury pisowskie, które były genetycznie zmodyfikowane, aby produkować jajka propagandowe. Paweł nie wiedział, co zrobić. Bał się, że ktoś go zobaczy z takimi jajkami i oskarży o wspieranie partii rządzącej. Bał się też, że kury mogą być podsłuchiwane lub śledzone przez służby specjalne. Paweł postanowił się pozbyć kur i jajek jak najszybciej. Wyrzucił jajka do śmieci, a kury oddał do schroniska dla zwierząt. Nigdy więcej nie chciał mieć nic wspólnego z kurami pisowskimi. Był to najgorszy zakup w jego życiu.
Mam nadzieję, że podobało się panu moje opowiadanie. Jeśli chce pan, żebym napisał coś innego, proszę mi powiedzieć. 😊